W 9 odcinku Light po tym jak L mu się przedstawia zastanawia się: "Jeśli spróbuję go zabić wpisując jego imię do Notesu Śmierci i jeśli jest ono fałszywe mógłbym przez przypadek pomyśleć o idolu Ryudze i zabić właśnie jego. A ten gość przeżyje i przekona się, że jestem Kirą."

Noo dobra: skąd L, nic niewiedzący o notesie wiedziały, że jak zginie prawdziwy Ryuga to oznacza, że ktoś kto próbował go zabić przy użyciu jego fałszywego nazwiska:
:prawo:Gościu nie zna sposobu zabijania, więc skąd ma wiedzieć że koleś musi mieć wygląd twarzy gościa w głowie!:lewo:

Ja właśnie zaczęłam oglądać Death Nota i bardzo jest fajny. Ma wyjechaną fabułę, i ktoś kto wpadł na ten pomysł to po prostu bóóóóg !!! No przynajmniej ja tak uważam. :D

Bogiem to może chce być kira, a już jest Ryuk (śmierci) :D